- Uhm. Nawet pomyślałem o butach. Kupiłem je - powiedział

  • Zenon

- Uhm. Nawet pomyślałem o butach. Kupiłem je - powiedział

11 August 2022 by Zenon

z dumą w głosie Tanner. - Nie liczę się z kosztami, gdy chcę oczarować kobietę. Shey popatrzyła na niego ostro, ale nic nie odpowiedziała. - I jak, działa? Shey zaczęła sznurować buty. Z większym zaangażowaniem niż było to potrzebne. - Czy co działa? - Moje czarowanie. Tym razem popatrzyła na niego drwiąco. Jednak on był święcie przekonany, że w jej oczach oprócz kpiny pojawiło się rozbawienie. Domyślał się, że na takiej dziewczynie jak Shey kolacja w dobrej restauracji nie zrobi wrażenia. Gdy tylko ujrzał jej strój, miał pewność, że się nie pomylił. Specjalnie się tak ubrała, chciała go zdenerwować. Jednak jej widok budził w nim zupełnie inne uczucia. Budził w nim zmysły. Uświadomienie sobie tych pragnień było jak uderzenie obuchem. I nie chodziło tylko o strój, choć różowa koszulka z prowokacyjnym napisem i czarna kurtka zachwycały, mimo że w zamierzeniu miały raczej odpychać. Za każdym razem, gdy widział Shey, budziły się w nim żądze. I nie tylko wtedy, gdy ją widział. Wystarczyło, że o niej pomyślał. - Chciałem, żeby to była zwyczajna pierwsza randka. - Początkowo nie miał pomysłu, ale potem zdecydował, że najważniejsza będzie dobra zabawa. Shey patrzyła na niego ponuro, jednak intuicja podpowiadała mu, że dokonał trafnego wyboru. - Nie wydaje mi się, by wynajęcie całego toru było typowe dla zwyczajnej randki. - Takim samym tonem robiła mu wyrzuty, gdy kupił koc. - Chciałem, żeby to była zwyczajna randka, ale zależało mi również, by mieć cię tylko dla siebie. Dlatego wynająłem cały tor. To kompromis. Shey, mamrocząc coś pod nosem, pochyliła się i dalej sznurowała buty. - Pasują? - zapytał Tanner. - Dzwoniłem do Parker, żeby podała mi rozmiar. - Parker ci pomagała? - Tak. Teraz, gdy już nie jesteśmy narzeczonymi... Shey nie dała mu skończyć. - Nigdy nimi nie byliście. Tanner nie przejął się jej uwagą. - ...możemy się przyjaźnić. Przypuszczam, że Parker jest dobrym kumplem. - Dla mnie raczej średnim, skoro dostarcza ci takich informacji. - Poprawię ci humor, gdy powiem, że zagroziła mi zemstą, jeśli cię skrzywdzę? Shey uśmiechnęła się. -Zdziwisz się, ale tak. Tanner roześmiał się serdecznie. - Tak myślałem! Shey pochyliła się nad drugim butem. Przy tym ruchu

Posted in: Bez kategorii Tagged: makijaż dla szarych oczu, jamniki zdjęcia, mieszaniec pitbulla z amstafem,

Najczęściej czytane:

- Uważam Vixen za dobrą przyjaciółkę. Wiem,

że nigdy nie wyszłaby za głupca, nawet pod przymusem. - Czy to komplement? - W pewnym sensie. Nie wiem, do czego pan ... [Read more...]

Brakuje mi go, Sidney. Nawet teraz bardzo trudno mi się z tym

uporać. Nie potrafiłem go ochronić. Ani jego, ani Eleanor. – Nie mogłeś tego zrobić. Uśmiechnął się i delikatnie przesunął palcami po jej policzku. ... [Read more...]

Spodziewała się po nim zupełnie innej reakcji.

Myślała, że ją skreśli, zmieni o niej zdanie. Nie raz już tego doświadczyła. - Amy, kocham cię. Widziałem cię w ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 pizzeria.bialystok.pl

WordPress Theme by ThemeTaste