– Nie, poczekaj! Rick...

  • Zenon

– Nie, poczekaj! Rick...

11 August 2022 by Zenon

Pociąg był coraz bliżej, tory drżały. Potknęła się i z trudem wyprostowała. Przeraźliwy gwizd, pisk hamulców, odgłos metalu trącego o metal ogłuszał, zapach palonej ropy drażnił nozdrza. Dokoła wirowały kłęby pary. – Ratunku! Ratujcie moje dziecko! Ale nikt nie słyszał jej modlitw. Tunel wypełnił się hałasem i dymem. – Nie! – krzyknęła i się obudziła. Serce jej waliło, była spocona, leżała w pogniecionej pościeli. Boże drogi, to sen, to tylko sen. Głęboko zaczerpnęła tchu i spojrzała na zegarek. Trzecia piętnaście. Dopiero za kilka godzin będzie musiała wstać, ubrać się i pojechać do sklepu. Usiadła, odgarnęła włosy z oczu i zdała sobie sprawę, że drżą jej dłonie – efekt uboczny nocnego koszmaru. Hairy S uniósł łeb z posłania na podłodze. Nastawił uszy, z nadzieją zamerdał ogonkiem. – No pewnie – mruknęła. – Chodź do mnie! Nie czekał na dalsze zaproszenie, poderwał się z posłania, rozpędził i wskoczył na łóżko. Polizał ją serdecznie, a potem ukrył się pod kołdrą. Olivia opadła na posłanie. Głaskała go po łebku. Przytulił się do niej ciepłym ciałkiem. To nie to samo co bliskość męża, ale na razie musi jej wystarczyć. Jej mąż. Co on właściwie wyprawia w Los Angeles? Ugania się za duchem? Czy za marzeniem? Wolała się nie zastanawiać, czy nadal żywi jakieś uczucia wobec nieżyjącej byłej żony, ale i tak wiedziała. Wyrzuty sumienia zżerają go żywcem, a ktoś to sprytnie wykorzystuje. Tylko kto? To pytanie nie dawało jej spokoju, odkąd pokazał jej zniszczony akt zgonu. Nie chodzi o to, że nie wierzyła w duchy; po prostu nie była pewna. Miała już w życiu do czynienia z niewyjaśnionymi zjawiskami. Ostatecznie sama widziała zbrodnie oczami sadystycznego mordercy. Dużo by dała, żeby teraz wrócił jej ten dar. Spojrzała na zegarek. W Los Angeles dochodzi wpół do drugiej nad ranem. Czy Bentz już śpi? A może o niej myśli? Czy ugania się za marzeniem? Położyła dłoń na ciągle jeszcze płaskim brzuchu; ciekawe, czy ona, Bentz i dziecko będą kiedykolwiek prowadzili normalne życie. A co to za pomysł? Wiedziałaś, w co się pakujesz, wychodząc za pracoholika. Z westchnieniem zamknęła oczy zdecydowana, że odpręży się ponownie zaśnie. I rzeczywiście, zapadała w drzemkę, gdy zadzwonił telefon. Uśmiechnęła się do psiaka: – On pewnie też nie może spać. Podniosła słuchawkę. – Cześć. – W jej głosie słychać było uśmiech widoczny na twarzy. – Wiesz, co twój mąż wyprawia w Kalifornii? – zapytał ochrypły kobiecy głos. – Co? – Olivia nagle oprzytomniała. Włosy stanęły jej dęba. – Kto mówi? – Szuka jej. A wiesz dlaczego? Bo ona jest jego prawdziwą miłością nie ty. Jennifer. Nigdy o niej nie zapomniał. – Kto mówi? – powtórzyła. Rozmówczyni się rozłączyła. – Suka! – syknęła O1ivia do słuchawki. Oczywiście, że Bentz jest w Los Angeles. Wiedziała o tym. Wiedziała także, że szuka Jennifer albo kobiety, która się pod nią podszywa. Spojrzała na wyświetlacz. Numer zastrzeżony. – Świetnie. Ani nazwiska, ani numeru telefonu, ani numeru kierunkowego. Nie dowie się, kto do niej dzwonił. To tylko głupi kawał, zadzwonił ktoś, kto wiedział, że Bentz pojechał do Kalifornii, żeby się dowiedzieć, co się stało z Jennifer. Tylko że mało kto o tym wiedział. W każdym razie nie tutaj, w Nowym Orleanie. Ona, Montoya... A więc dzwoniono z innego miejsca; postawiłaby wszystkie oszczędności na to, że z południowej Kalifornii. Bentz narobił zamieszania. Właśnie o to mu chodziło. Odkładając słuchawkę, rozważała, czy nie zadzwonić do męża i nie powiedzieć mu, co

Posted in: Bez kategorii Tagged: top model ola żuraw, sennik dziewczyna która mi się podoba, edyta pazura nowa fryzura,

Najczęściej czytane:

m uczniów. ...

Abigail miała na sobie nową letnią sukienkę, którą wczoraj widocznie kupiła u Searsa. Intensywny błękit ożywiał jej oczy i Steven złapał się na tym, że obserwuje ją. Zauważył, jak się uśmiecha. W końcu dotarło do niego, że ona go po prostu uwodzi. Delikatnie, subtelnie, ... [Read more...]

...

ponieważ jego ojciec po prostu już tego nie mógł. Quincy z bólem przekonywał się, że izolacja nie oznacza ochrony, że żadna liczba obejrzanych zwłok nie przygotowuje człowieka do oglądania ... [Read more...]

o rozwoju wydarzeń. W tym czasie wypoczniesz w pobliskim hotelu lub

pojedziesz odwiedzić rodzinę. - Proszę mnie posłuchać... - Kiedy ostatnio spałeś? ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 pizzeria.bialystok.pl

WordPress Theme by ThemeTaste